poświęcone muzyce metalowej

Forum muzyczne

Forum poświęcone muzyce metalowej Strona Główna -> Wywiady -> Exlibris
Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Exlibris
PostWysłany: Sob 23:30, 08 Paź 2005
sirkka

 
Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





Growling.fora.pl: Jak wrażenia po koncercie?
Aksa: Było strasznie gorąco ale świetnie. Cały Exlibris uwielbia Progresję, bo atmosfera jest tu zawsze fajna, przychodzą świetni ludzie i po prostu dobrze się tu gra.

GF: Powstaliście w 2003 roku …
A: Dobraliśmy się jakoś tak pod koniec października 2003 roku bardziej drogą internetową. Dwukrotnie zmienili nam basiści, teraz aktualnie jest Marcin, który gra na basie, zmienił się też perkusista Rodman, którego zastąpił Michał. Mam nadzieję, że taki skład już pozostanie, czujemy się w tym składzie bardzo dobrze i nie chciałabym, żeby cokolwiek się zmieniało.

GF: Exlibris to zespół o młodym stażu, jednakże zagraliście już dużo koncertów, a pomimo tego dziś ponownie gracie jako support. Czy w jakiś sposób macie wpływ na kolejność występów?
A: Dzisiaj jest akurat impreza urodzinowa zespołu Votum, tak więc oni są dzisiaj automatycznie gwiazdami, my jesteśmy zespołem zaznajomionym.
Jednakże z racji tego, że na wokalu jest kobieta, muzyka nie jest tak hardcorowa i strasznie ciężka jak mocniejszych metalowych zespołów. Ciężko nawet określić gatunkowo to, co gramy, my to nazywamy takim melodyjnym metalem, co jest chyba najbardziej precyzyjnie trafionym określeniem tego klimatu. Wcześniej graliśmy nawet bardziej spokojnie, obecnie mamy mało ballad w repertuarze.

GF: Jeśli chodzi o inspiracje muzyczne, dało się dzisiaj usłyszeć elementy Nightwish, szczególnie w utworze Galeon…
A: Głównymi kompozytorami są Dani i Voltan…
Voltan: piszemy muzykę taką, jaka nam się podoba, to co czujemy, a nie staramy się wzorować czy wpasowywać w jakąś stylistykę - generalnie jak mamy jakiś pomysł to go wykorzystujemy. Ja Nigtwish lubię, ale nie jest to zespół, na którym bym się wzorował. Nie chcemy grać tak jak oni i wydaje mi się, że faktycznie sporo osób nas z nimi porównuje, ale jest to kwestia tego, że gramy metal z wokalistką i to się ludziom od razu kojarzy.

GF: No nie, klawisze też brzmią ponownie…
V: Ja gram inaczej, niż oni.
A: W Nightwish wokal jest zupełnie inny – ja nie śpiewam operowo, ja śpiewam swoim głosem, ciężko mi się przyrównać do jakiejś wokalistki.

GF: Materiał, który teraz nagrywacie, będzie normalną płytą czy demem?
V: Mamy nagrane 63 minuty materiału, jednakże nie wszystko wejdzie na płytę, bo jest tego za dużo.

GF: A utwory anglojęzyczne?
V: Wszystko będzie anglojęzyczne. Wszystkie numery tłumaczone są na język angielski, nie będzie polskich numerów.

GF: Płyta jest utrzymana w podobnym klimacie jak poprzednie demo?
A: Nie bardzo – demo było bardziej spokojne, teraz staramy się grać mocniej, zresztą na dzisiejszym koncercie można było usłyszeć sporo nowych kawałków.

GF: Jak w takim razie patrzycie teraz na swoje demo? Czy zmienilibyście coś od strony technicznej, liryki?
V: Demo było nagrane po pół roku istnienia zespołu. Była to muzyka, którą graliśmy na początku, jednakże zawsze dążyliśmy do czegoś innego. Wtedy nadarzyła się okazja do nagrania demo, ponieważ wygraliśmy Praski Przegląd Muzyczny, a nagrodą było nagranie dema za darmo. Jakość tego nagrania nie jest za dobra, dużo byśmy w nim zmienili.

GF: Gdzie nagrywaliście to demo?
V: W jakiejś piwnicy.

GF: W ramach nagrody nie było profesjonalnego studia?
A: Tzn. to było studio, które dopiero powstawało. Było niezłe, aczkolwiek jakość nagrania jest bardzo kiepska, ja na nagranie wokalu miałam praktycznie tylko dwie godziny.
V: Na nagranie mieliśmy za mało czasu, poza tym jakby nie patrzeć wtedy ta muzyka nie była szczególnie dojrzała.
A: Można powiedzieć, że ewoluujemy wraz z graniem i coraz bardziej przybliżamy się do tego, co chcemy grać. Tą siłę i ten klimat osiągamy już teraz np. na koncertach.

GF: Co z aktualizacją strony?
V: Strona pod nowym adresem, [link widoczny dla zalogowanych] będzie za jakiś tydzień. Stronę programuje Tomash, designem zajmuje się Daniel.

GF: Kilka słów na temat inspiracji…
A: Inspiracją może być jakaś chwila… jak ja pisałam teksty, inspiracją była często przeczytana książka, czasami jakieś wydarzenie, jakiś szok, czasami na przykład złamane serce - np. piosenka Amnezja jest właśnie o dużym bólu, myślę, że każda kobieta może tam odnaleźć trochę swoich przeżyć….dzisiejszy nowy numer, który jeszcze nie ma tytułu, był inspirowany wojną, tym że jesteśmy wysłani na wojnę chociaż tego tak naprawdę nie chcemy, jesteśmy manipulowani.
W moich tekstach mówi się wprost o tych wszystkich rzeczach…Komuś, kto to przeczyta, może się to wydawać banalne, ale to tak naprawdę trzeba przeżyć samemu. Teraz nowymi tekstami na płytę zajmuje się Voltan, ponieważ on lepiej niż ja operuje kwestią językową.

GF: Dlaczego całą płyta będzie anglojęzyczna? Czy chodzi o promocję na rynek zachodni?
V: W Polsce istnieje małe prawdopodobieństwo, żeby wydać tego typu muzykę - jedyną firmą, która się tym zajmuje, jest MMP, z którą jednak nie chcemy współpracować. Jeśli wydaje się płytę w Polsce, nie ma już właściwie żadnej różnicy, czy tekst jest w języku polskim czy angielskim, a właściwie niektórzy naciskają na to, żeby tekst był po angielsku. Z kolei jeśli wydaje się płytę poza Polską, to już tylko po angielsku.
A: Będziemy wysyłać materiał za granicę, bo myślę, że w Polsce naprawdę nie ma sensu – są małe szanse na wydanie płyty, nie chcielibyśmy się przejechać wydając płytę i po prostu zniechęcić się w pewnym momencie. To już nie będzie dawało takiej satysfakcji, jak daje teraz. Nie ma szans, żeby duże wytwórnie w Polsce wydały płytę z tego rodzaju muzyką, bo taka muzyka się w Polsce nie sprzedaje najlepiej, a z kolei małe wytwórnie, które mogłyby to wydać, nie zapewnią nam wystarczającej promocji. W Polsce króluje marketing, który jest dźwignią wszystkiego…artyści giną, bo nie mają dostatecznej promocji.

GF: Hm, ale skoro jest popyt na taką muzykę w postaci koncertów, to tak naprawdę muzyka się przyjmuje…
A: Ale grupa odbiorców jest zbyt mała...to, że na koncerty przychodzą ludzie nie oznacza jeszcze, że ktoś wyda materiał. W Polsce wytwórnie nie chcą po prostu wydawać tego typu muzyki, a czemu to już nie do nas pytanie. Szkoda, bo byłoby rewelacyjnie, tym bardziej, że ludzie są świetni i bardzo łaskawi i miłe, że zauważają, jak się rozwijamy, co jest dla nas bardzo cenne. My zawsze jesteśmy w świetnej kondycji, ale jeżeli ktoś zauważa, że idziemy do przodu, to znaczy, że możemy ciągle więcej.

GF: Także teraz wydanie płyty, promocja i czekamy, co dalej?
A: Na pewno zrobimy do tego wszystkiego wizualną otoczkę, stworzymy jakiś bardziej nasz określony, indywidualny styl, ale żeby to zrobić musimy mieć miejsce, nie może się to dziać na mniejszych koncertach….takie koncerty są rewelacyjne, przychodzą na nie świetni ludzie, ale naprawdę chcielibyśmy poczuć wiatr w skrzydłach, móc się wzbić znacznie wyżej. Szkoda, że jest tak mało zespołów do których moglibyśmy się przyrównywać, w których, tak jak u nas, jest wokalistka. Staram się wyłapywać takie formacje, np. bardzo fajnym zespołem, która mi się osobiście podoba, jest Lacuna Coil. Świetny zespół, świetne wokale, świetna wokalistka.

GF: Byłaś może w Katowicach?
A: Nie byłam, niestety nie mogłam,

GF: Szkoda, naprawdę koncert rewelacyjny, zagrali świetnie, wokalistka ma niezły głos, ale przez to nie mogła za bardzo skakać na scenie.
A: Jeżeli śpiewa, a właściwie wrzeszczy facet, jest zdecydowanie łatwiej, bo nie ważny jest fałsz; jak śpiewa kobieta jest już zdecydowanie trudniej, np. ja muszę siebie słuchać, bo niestety nagłośnienie jest często nie za dobre i łatwo o fałsz - to jest strasznie ciężka praca, nie da się skakać, nie ma takiej opcji, bo wtedy fałszujesz. Ale właśnie Lacuna Coil jest formacją, która strasznie mi się podoba, naprawdę rewelacja.

GF: Dzisiaj nagłośnienie też nie było najlepsze, słychać było wszystkie instrumenty poza wokalem…
A: A to już normalne, przyzwyczaiłam się. Marzy mi się, żeby zagrać na koncercie, gdzie wokal będzie dobrze nagłośniony. Mieliśmy już okazję grać na takich koncertach na Juwenaliach warszawskich…
V: Tam wokal był za głośno. Osobiście uważam, że lepiej jest, jak wokal jest za cicho niż za głośno, bo w momencie kiedy wokal zagłusza instrumenty, siada cała dynamika muzyczna. A: Wokal jest instrumentem i nie może się wybijać. Wiadomo, musi się na niego zwracać uwagę, ale on jest tylko instrumentem, taka jest jego rola…oczywiście dobrze jest, kiedy jest go słychać, np. gitara, kiedy pójdzie w najwyższy dźwięk, będzie się ładnie wybijać, a wokal to jest tylko ludzki organ, krtań, dlatego musi mieć pomoc, chyba że będę śpiewała operę, ale tego nie chcę, nie to jest moim zamiarem.

GF: Czytałam, że planowaliście zagrać w Opolu i zrobić ew. klip.
A: Na pewno czegoś takiego nie mówiliśmy, nasza muzyka nie jest do tego (http://cooltura.korba.pl/ludzie/artykuly/1,17459,2581,art.html - od autora)…chociaż szczerze mówiąc, sprytny menager rewelacyjnie mógłby wypromować taką, że tak powiem, „powszechną” muzykę, bo jest to ogromna siła – na koncerty niekoniecznie przychodzą ludzie, którzy mają czarne włosy i są na ubrani czarno, ale najbardziej rewelacyjne jest to, że ludzie Ci strasznie przeżywają naszą muzę i mówią, że przez chwilę są w stanie oderwać się od rzeczywistości i o niej zapomnieć, ponieważ przenoszą się nagle w inną krainę - to jest największy komplement – przychodzi osoba, która nie jest w takich klimatach, a potrafi powiedzieć coś takiego!
Tak jak mówię, sztuka marketingu i promocji polega na tym, żeby takie rzeczy wypromować, bo nasza muza się naprawdę do tego nadaje, a to jest tylko sprytny zabieg chirurgiczny.

GF: W takim razie kto prowadzi obecnie funkcje menadżera?
A: W tej chwili mamy Dziubego - jest to człowiek, który się nami teraz zajmuje, aranżuje nam koncerty. Chciałabym grać koncerty w Polsce, np. w Katowicach lub w Poznaniu, bo chciałabym przedstawić Exlibris w innych miejscach, tym bardziej, że spotykamy się z opiniami internautów, którzy mówią, że bardzo chcieliby nas usłyszeć.
Wiem, że mamy zagrać koncert w Radomiu, dokładnie nie wiem kiedy, ale wszystkie informacje będzie można znaleźć na naszej stronie internetowej.

by sirkka


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 12:22, 13 Paź 2005
twoja stara
Gość

 





slyszalem, ze macie jakis mix.... dobre to??
PostWysłany: Czw 12:24, 13 Paź 2005
chyba twoja
Gość

 





PostWysłany: Pią 17:57, 21 Paź 2005
WomanOfDarkDesires
Pomocnik Szatana

 
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Konin





heheh dobre to...MIX;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Exlibris
Forum poświęcone muzyce metalowej Strona Główna -> Wywiady
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie GMT  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin