poświęcone muzyce metalowej

Forum muzyczne

Forum poświęcone muzyce metalowej Strona Główna -> Relacje -> Castle Party
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Castle Party
PostWysłany: Nie 19:43, 07 Sie 2005
hekathe
Administrator

 
Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





I skończył sie "najmroczniejszy festival" w Polsce. Trzydniowe Castle Party w Bolkowie było chyba pomyłką, niesmaczym żartem ze strony organizatorów...

W mieście znaleźliśmy się dzień wcześniej, miasto powoli się zaczerniało a mieszkańcy ryglowali drzwi na wszystkie możliwe sposoby.
Moim pierwsze wrażenie było takie, że znalazłam sie na jakimś kinder balu przebierańców, gdzie poprzebieranie małolaty zalotnie uśmiechaly się do przechadzających sie ulcami fotografów.

(ludzie z dołu)


(ludzie z góry)



28 lipca odwiedziliśmy knajpe o nazwie Hacjenda.
Tam do późnych godzin nocnych bawiliśmy się przy "mrocznych wibracjach" didzeja Mańka (Dark/Harsh Electro, Industrial, Power Noise, EBM)
i didżeja Pitera (Dark Wave, Future Pop, 80's, New Electronic, Alternative).

Dzień pierwszy
Do godziny 19.00 mogliśmy chodzić po mieście i załatwiac wielkie i drobne sprawy, gdyż nic się nie działo.
Dopiero gdy słoneczko powoli dawało odetchnąć, ludzie zbierali się na zamku.
A dziś dj night. Wystąpili dj No name, po nim dj Leszek Rakowski i gwiazda wieczoru Mark Jackson z VNV Nation.

(Leszek Rakowski)


Przepraszam, ale nie rozumiem. Przyjechałam na "Dark Independent Festival" a panowie zapodają mi tu bity niczym nie różniące się od muzyki z popularnych dyskotek.


Dzień drugi
Koncerty rozpoczął słowacki Disharmony (takie dark electro) nie udalo mi się dotrzeć tak wcześnie, więc niczego wiecej nie mogę o nich napisać.

Po nich przyszedł czad na Agonised by Love, taki polski zespół. Nic specjalnego
.
Delikatnym przebłyskiem był koncert słowackej, damskiej formacji Lakha Muza, nie umie ich podpiąc do konkretnego stylu muzycznego, to takie elektro i wyjący wokal, całość bardzo interesująca. Muszę przyznac, że po dłuższym słuchaniu zaczęło mi sie podobać.

(lakha muza)



Kolejne dwie godziny to występy Last Day of Jesus (widać było, ze się starają, ale większego wrażenia nie zrobili).
i Attrition (chyba przegapiłam, bo nie pamiętam)

(last day of Jesus)


Wreszcie... koncert na który czekałam - Epica. Granie bardzo zbliżone do Nightwisha, szybkie i melodyjne. Wokalistka porywała głosem, jednak chyba nie o to chodziło.
Większość widowni stanowili przedstawiciele NU AGE, którzy usunęli się w cień murów zamkowych. Plac nie był pusty, na szczęście do Bolkowa przyjechali ludzie, którzy znają się na dobrym, mocniejszym graniu.
Ktoś ostatnio stwierdził, ze gotyckie brzmienia nie polegają na rzępoleniu i zawodzeniu panienek na wokalu ze wzniosłymi partiami symfonicznymi!! Jak to nie?? To do cholery na czym?

(epica)







Przyszedł czas na Cruxshadows (amerykański darkwave)
Delikatna mżawka zmielniła się w ulewę a potem w burzę, grupa musiała zaniechac wspinaczki po rusztowaniach i przerwania koncertu.
Z resztą może to i lepiej, nie grali najszczególniej, a skrzypce panny w za krótkiej mini puszczone były z playbacku

(cruxshadows)




Camouflage w ogóle nie wyszedł na scenę, lało i grzmiało. Zespół według różnych plotek miał zagrać jako pierwszy w niedzielę... Nie zagrał


Dzień trzeci
Pierwsza grupa dnia Forgotten Sunrise spóźniła się na własny występ w konsekwencji czego - grała krócej.

Po nich Holodne Sonce (też się spóźnili:/) nie słuchałam.

Jako trzeci zespół na scenie pojawiła się warszawska Cytadela, to taki żart był, ubranie i to co zaprezentowali.
Tylko dlazego nie było mi do śmiechu...

Strommoussheld, polska kapelka grajaca bardzo ciężko i "mięsiście" nie spotkała się z entuzjazmem wśród widowni. P
rawdziwie metalowe riffy i ryk wokalisty raczej wystraszyły niż przyciągnęły, trudno. Mi się średnio podobało.

Final selection tez nie przyciągnęli sporej grupy pod scenę.

Grenel, (szanowane i wielbione dark elektro) Publika szalała, wokalista robił fikołki nagradzane brawami.
Cyrk, cyrk cyrk (wata cukrowa 10 metrów na lewo)

Scream Silence granie w stylu Hima Czy the 69 eyes, smutno i monotonnie, po pół godzinie wtulona w ramię mojego mężczyzny prosiłam
"weż mnie stąd, bo się zaraz popłaczę i umrę z nudów" Koncert ciągnął się jak guma do żucia, bisowali i bisowali - nie mogli skończyć.

(scream silence)




"Dajesz mi niepokorne myśli niepokoje..."
Renata Przemyk, kobieta jakby z innej bajki. Repertuar zupełnie nie pasujący do klimatu, czy choćby innych zespołów.
Grali pełna parą i sercem, bisowali a patrzac po publice wszystkim się podobało. Sama wokalistka zeszła ze sceny wzruszona, chyba czuła, ze dała swietny koncert.

(Renata z daleka)

Ostatnia grupa Wolfsheim, niemiecki synthpop nawet mnie nie rozczarował. Może dlatego, ze nie oczekiwałam zbyt wiele po dwóch meżczyznach w średnim wieku, przy czym jeden obsługiwał konsolę a drugi śpiewał (przecietnie).

Ci, którzy czuli niedosyt, lub chcieli sobie jeszcze troche potańczyć, udali się w kiedunki jednej z dwóch imprezowni.

(hacjenda)


Kilka słów na koniec
Gdyby organizatorzy festivalu nie nastawili się tylko i wyłącznie na pieniądze, mogłoby z tego wyjśc naprawdę
wartościowe przeżycie kulturalne, ale skoro fani zza zachodniej granicy i ich portfele są ważniejsi, a tacy lubią wszelkie
odmiany elektro (najwięcej tego ...cenzura..... pochodzi właśnie z Niemiec) to czy można było się spodziewać czego więcej ponad TO?? ja się spodziewałam i szczerze żałuje.

Ostrzegam wszystkich słuchaczy metalu, rocka czy innego gitarowego grania przed wycieczką do Bolkowa (moze przesadzam - przed zakupem karnetu) to nie impreza dla Was.
Z drugiej strony był to bal przebierańców, na którym jedna dziewczyna patrzyła z zazdrością na lateksową kieckę z internetowego sklepu drugiej, porażka.
Stragany - ceny nie takie okrutne, ale całokształt potem i tak bolał
Pozdrawiam wszystkich, krórzy byli tak mili i zabrami mnie oraz mojego mężczyznę na stopa tam i w drogę powrotna Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez hekathe dnia Pon 12:29, 18 Lip 2016, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 12:49, 09 Sie 2005
hekathe
Administrator

 
Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





a zebys wiedzial, ze mam duży wybór ;p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:05, 10 Sie 2005
hekathe
Administrator

 
Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





o, proszę Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:20, 10 Sie 2005
DROLGOTH
Administrator

 
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa












Ja dodam jeszzce trzy fotki EPICY autorstwa mojej koleżanki Agnieszki-pozdrowienia Aga Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:59, 15 Sie 2005
Divinity
Mroczne zło

 
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





W Bolkowie byłam w 2000 roku i skład był wówczas zupełnie inny, mniej electro, więcej cięższych brzmień, zagrała wtedy Luź Occulta i był to jeden z lepszych koncertów, nawet się dyńką machało Wink. W tej chwili nie wiem, czy jadąc tam weszłabym na zamek, muzycznie nie ma tam nic interesującego, a dobrze bawić można się przykładowo w mieście, zreszta większośc jedzie tam bez zamiaru oglądania jakiegokolwiek koncertu. Ale klimatu tej mieścinie odmówic nie można, w jednej miasto oblegaja hordy czarnych postaci....a zamek oświetlony w nocy robi niesamowite wrażenie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:12, 15 Sie 2005
hekathe
Administrator

 
Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





Też już o tym myślałam...... żeby w przyszłym roku jechać tylko do miasta, nie wchodząc na zamek.... chyba ze zaproszą kogoś naprawde interesujacego


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 8:14, 11 Wrz 2005
d_darkness
Diabełek

 
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa





Organizatorzy Castle Party od paru lat zapraszają coraz gorszych artystów, z tym się zgodzę. Ostatnio electro, dark wave ,synth pop cieszy sie popularnością na imprezach w stolicy i zagranicznych krajach , totez organizatorzy staraja sie takie kapelki zaprosic. W sumie mogli wybrac lepsze bo za karnet , który trzeba zapłacic 150 zł na 3 dni nie opłaca sie wchodzic na zamek, albo najlpiej wybierac jakis dzien w którym graja najlepsze bandy. Ja w tym roku kupiłam bilecik na jeden dzien ale obiecałam sobie ze nastepnym razem kupie ponownie karnet, gdyz ta atmosfera zamku, spotkanie sie z multem znajomych jest niepowtarzalne. Ogólnie większość ludzi przyjezdza sie wylansowac, pokazac sie w ciuchach, na które zbierali cały rok lub szyli, teraz króluja tam kolorowe folsy na głowach, buty na wielkich koturnach z lateksu i ciuchy z lateksu, pcv. Teraz to wygląda tak ze ludzie tam jada zaprezentowac sie w nowej sukience , ubiorze, aniżlei na koncert. Przykładem jest moja znajoma , która wykupiła chyba pół sklepu z lateksem stała sie wielbicielka fotografów za ubiór, ale ogolnie nin stop mi sie pytałą co to za zespół itp. co do Cruxshadows nie zgadzam sie z Tobą Hekathe, zespoł ten zagrał najlepszy koncert i gdyby nie burza , która na dobre sie rozszalała nad Bolkowem to by ta kapela bisowała parokrotnie. Wokalista miał dar współpracy z fanami, pokazał sie z najlepszej stronyy, świetnie tańczył, wspinał sie po scenie, miał niezły układ taneczny. wielokrotnie podchodził do widowni , a nawet wskoczył do tłumu ludzi (akurat trafił na mnie i mogłam sobie z Rouge zatańczyc) zagrali najlepsze piosenki i tylko ubolewam ze burza wszystko przerwała, bo to był najlepszy występ na całym Castle 2005. Na afterach w hacjendzie czy dawnym blue ice królowało industrial, dark wave, electro ale tak jest juz od paru lat. ja sie bardzo dobrze wybawiłąm pomimo duchoty jaka panowała w klubie tanczyłam do 6 rano, tak wogole w warszawskich imprezach tez puszczaja mnóstwo electro i ludzie najbardziej chca sie przy tym bawic, a imprezy sa w koncu dla nich. Jezeli komuś ta muzyka przypomina techno to niech nie przychodzi, pozatym taki festival nie jest zabardzo dla metali to juz wiadomo od dawna, oni sie nie odnajda przy tej muzie - jedynie odpowiednim dla nich zespołem była Epica. Ale nie ukrywajmy to w koncu festival dla gothów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Castle Party
Forum poświęcone muzyce metalowej Strona Główna -> Relacje
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie GMT  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin