poświęcone muzyce metalowej

Forum muzyczne

Forum poświęcone muzyce metalowej Strona Główna -> Thrash -> Anthrax
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Anthrax
PostWysłany: Pią 15:17, 30 Wrz 2005
m_marcolin
Pomocnik Szatana

 
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gliwice





Opisano tu juz wszystkie zespolu z wielkiej czworki thrash metalu poza jednym, najbardziej zapomnianym bandem. Anthrax, bo o nim mowa, kiedys wymieniany byl jednym tchem obok Metalliki, Slayera i Megadeth. Te zespoly dalej przyciagaja tlumy, tymczasem na zeszlorocznym koncercie "Waglika" w proxime znalazlo sie zaledwie kolo 900 osob. Oczywiscie Sccott Ian i spolka nigdy nie zeszli do podziemia i sluch o nich nie zaginie, jednak taka popularnosc jak u schylku lat osiemdziesiatych nigdy nie wroci. Stalo sie tak chyba dlatego, ze Anthrax nigdy nie nagrala swojego "Mastera", owszem mieli oni swietne krazki z obydwoma wokalistami, z Belladonna "Among the Living", a z Bushem "We' ve come for you all" Jednak o zadnym z nich nigdy nie mowilo sie jak o "Reign in Blood" czy "Rust ib Piece". Dla mnie jednak Anthrax zawsze byl i bedzie waznym zespolem, koncert w Warszawie byl naprawde siwetny, a chlopaki szaleli jakby mieli po 20 lat.
Btw Ktorego wokaliste wolicie? Joela Belladonne czy John Busha? Ja mam spory dylemat. Pod wzgledem umiejetnosci czysto wokalnych Bush bije poprzednika na glowe. Belladonna to krzykacz, przy ktorym nawet James Hatfiel wypada jak tenor operowy, z drugiej jednak strony jego wokalizy swietnie wpasowuja sie w ten styl muzyki np w kawalku "Immitation of Life". Bush natomiast ma glos jak dzwon, ale nadaje on nawet starym kompozycja nowego wymiaru, nie mowiac juz o nywych np "Safe Home" (wyobrazcie tu sobie Belladonne Smile, albo lepiej Neila
Turbina:)))))). Naprawde trudno jest wybrrac...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Anthrax
PostWysłany: Sob 17:35, 22 Paź 2005
Gość

 





Dla mnie wokal przesadza. Bush to fanomentalny wokalista, jednen z najbardziej niedoscenionych. Belladony nie znosze bo to dla mnei dyletant i do tego irytujący. Podejrzewam, że gdyby Bush grał z nimi w latach 80 to była by potęga. Nowsze albumy chociaż są powaljące, nie mają żadnej promocji. Ostani album (genialny!) moze drażnic eklektyzmem. Bo Safe home ma potencjał na wielki przebój, ale już cał płyta nie wejdzie przecietnemu słuchaczowi rocka. Z koleji takie"kwiatki" odstraszaja starych metalowców Smile
Re: Anthrax
PostWysłany: Sob 17:38, 22 Paź 2005
cantrell

 
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





Sorry, to pisałem Ja Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:28, 08 Sty 2006
Krzysiek/Stranger
Mroczne zło

 
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa





Lubie trzy pierwsze krążki, reszta mnie nie kręci.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:15, 27 Lip 2006
Kirk
Pomocnik Szatana

 
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom





Zajebista kapela. Jest jedno ALE: Otóż wokal jest troszkę Powerowy...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anthrax
Forum poświęcone muzyce metalowej Strona Główna -> Thrash
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie GMT  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin