poświęcone muzyce metalowej

m_marcolin · Pomocnik Szatana

Nowa płyta "Hypnotize" jest świetna. Tak samo zresztą jak "Mezmerize" i "Toxicity". Ja nie uważam by powtarzali oni patenty z przeszłości, oczywiście słychać tam wpływy kapel wymienionych przez Mercilessa, ale to nie jest kopia. Poza tym nie ma na świecie kapeli, która by wymyśliła wszystko od nowa. Każda muzyka ma jakieś korzenie. Co do klasyfikacji, to najblizej chyba do nu-metalu, ale oni jak było już powiedziane mają oryginalny styl i są niepowtarzalni. Jednak na pewno nie nazwałbym tego hardcorem.

Jasiu · Diabełek

m_marcolin · Pomocnik Szatana

np Agnostic Front, Madball

Merciless · Mroczne zło

Napisałem kawałek dalej, że nie chodzi o SOAD, a o "stwarzanie nowych rzeczy" w obrębie nu-metalu.

Astaroth · Mroczne zło

Właściwie łykam twórczość SOAD w całości(może oprócz Steal this album), a dwie ostatnie płyty uważam za rewelacyjne!! z pewnością nie są bardziej komercyjne niż "Toxicity", wręcz przeciwnie-na "Mezmerize" popowe melodie raczej rażą na pierwszy rzut ucha, silniej akcentują kontrast z "ciemną stroną" warstwy brzmieniowej; grupa docelowa to jednak słuchacze ciężkiej muzyki, więc nie nazwałabym tego typu zabiegów komercyjnymi, "Mezmerize" wydaje mi się płytą trudniej przyswajalną niż "Toxicity" chociażby.."Hypnotize" stanowi już mniejszy problem, jest dużo bardziej spójna, "gładsza"..ale te linie melodyczne..miód!! Zdecydoanie mi się też podoba współpraca dwóch wokalistów, zwłaszcza, że obaj są utalentowani choć różni, świetnie się uzupełniają.. Szkoda tylko, że nie pojawiła się wersja dwupłytowa od razu, byłoby taniej..

Adi · Dziadek Belzebub

Ja za Soad jakos specjalnie nie szaleje, co nie zmienia faktu że dla mnie są jedną z ciekawszych kapel ostatnich lat.

Locust Star · Mroczne zło

W mainstreamie, zapomniałeś dodać. Wink

Adi · Dziadek Belzebub

No niech bedzie że w mainstreamie, choć nie za bardzo lubie to okreslenie. Bo tak teoretycznie każda kapela, nawet ta najbardziej undergroundowa, może być dziwnym trafem dostrzeżona przez media i natarczywie promowana, i czy wówczas nazwanie jej mainstreamową będzie sprawiedliwe?? To tylko teoria Confused

Rzeczywistość często weryfikuje ją niestety tak że dużo zespołów które bedąć sobie w podziemiu, grały rasowy kawał metalu, zaczynaja grac kibel-metal po "promocji przez media" Confused

Fifcio · Gość

SOAD nigdy nie był nu metalem. Sprawdzcie sobie definicje nu metalu. Jest wyraznie zaznaczone ze wystepuja tam elementy rapu. A w systemie jest raper? Sami stwierdziliscie ze łączy w sobie wiele stylów muzycznych od popu przez folk do thrashu. Ogolnie rzecz biorąc stwierdzam: SOADu nie da sie zaszufladkowac! Etykieta nu metalu jest mu przypisywana poniewaz grupa powstała w latach gdy ten rodzaj muzyki byl njbardziej popularny czyli połowa lat 90. PIS

PonuryŻniwiarz · Diabeł bez wideł

m_marcolin · Pomocnik Szatana

Moim zdaniem można ich zaliczyć do nu, chociaż uważam, że samo zakwalifikowanie bandu do jakiejś kategorii nie jest aż tak ważne. BTW wśród wielu fanów występuje tendencja pokazująca wszystko co 'nu' za najgorsze. W związku z tym gdy komuś spodoba się coś kojarzone z tym kręgiem grania, to od razu pisze eratę na temat tego, że ten zespół nie ma nic wspólnego z new metalem. Przykłady? Slipknot, Soulfly, Rage Aginst the Machine

PonuryŻniwiarz · Diabeł bez wideł

Omen · Mroczne zło

Omen · Mroczne zło

ps. Samo szufladkowanie zespołów też jest bardzo ważne: powstają ich tysiące i wybierająć z tego natłoku najlepsze dla siebie, kierujemy sie osobistymi gustami a etykietki sa w tym cholernie pomocne. Oczywiście te nadawane przez osłuchanych i wyrafinowanych melomanów.

ihsahn · Mroczne zło