poświęcone muzyce metalowej

Merciless · Mroczne zło

Niesamowity zespół (a właściwie projekt, bo zespół 1osobowy). Maksymalnie depresyjna muzyka, określana jako "black funeral doom". Ekstremalnie wolne tempa, monstrualnie wolne riffy, urozmaicone brzmienie keybordu (bynajmniej nie rozmiękczającego brzmienia). Wokal bardziej typowy dla black metalu. Nic tylko żyletka w łapkę i po nadgarstach. Ale chyba o to chodzi w doom metalu? Dla masochistów, innym nie polecam.

Jasiu · Diabełek

Jestem masochistą. Część Mercedes.
Żeby ichniego forum nie zaśmiecać to się podczepiłem do twojego tematu. Jak chcesz możesz udawać że mnie nie znasz.
Masterful zbliża ludzi, że tak powiem.

Merciless · Mroczne zło

O. Mogę udawać.
Jaki Masterful? Ja tu trafiłem przez fora.pl.

Jasiu · Diabełek

Ale ja nie.

Boromir · Gość

niezle neizle ,nie najgorsze... ze tak sie wyraze

viime

Dziwna, chora muzyka - ale klimat chociaż dobijający, to trzeba przyznać, że potężny. Jak zwyczajowo to zdzieranie sobie ryja zbytnio nie pasuje moim uszom, to u Nortta tylko dodaje smaku, obłąkańczego feelingu - do tego piekielnie wolne, rzężące gitary i klimaciarskie (ale nie słodzące, wręcz przeciwnie) klawisze i mamy prawdziwy suicidal black metal. Z tego co słyszałem, amerykański Xasthur gra w podobnych klimatach, ale nie dane mi zetknąć z jego twórczością. Acha, i przy tym zaznaczam - w ciągu dnia nie wyciągniecie z tej muzyki tylu smaczków, co w nocy. Wink

Hlidskjalf

Nortt to potęga, to kwintesencja depresji, grobowej melancholii. płyta Ligfaerd jest chyba najlepsza, aczkolwiek cała twórczość Nortt'a wymiata Wink

Nortt nagrał split z Xasthurem, ale nie jestem zaznajomiony z jego twórczością.