| Krzysiek/Stranger |
| Mroczne zło |
|
| |
| Dołączył: 08 Sty 2006 |
| Posty: 151 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Skąd: Warszawa |
|
|
 |
|
 |
|
| m_marcolin napisał: | | Dla mnie religia, zdecydowanie najwazniejszy zespol ze sceny doom i jeden z najwazniejszych wogole. Jeden z tych od, ktorch zaczynalem przygode z ciezkim graniem i slucham go nieprzerwanie po dzis dzien z wypiekami na twarzy. Tak dzieje sie gdy spotyka sie genialny kompozytor Leif Edling z genialnymi muzykami (przede wszystkim wokalista Messiah Maroclin). |
o to, to!
Klimat, klimat i jeszcze raz kilmat. Tak się powinno grać doom metal. Przy Candlemass takie kapelki jak My Dying /Bride mogę się schować głęboko pod ziemię.
EDM - 7.5/10 było by znacznie lepiej gdyby nie to brzmienie. Myśle, że mogliby nagrać tą epkę na nowo.
"Nightfall" - Black Sabbath wiecznie żywy!!!!!!! Nie ma cholery, 9.5/10
AD - dokładnie jak wyżej.
TOC - 9/10, trochę słabiej niż jedynka i dwójka, ale i tak miażdży wokalem i klimatem.
DG - bardzo dobra płyta, a podobno wielu jej nie docenia. 8.5/10
FT13thS - ten album mi najmniej wchodzi. Wiadomo dlaczego. 6.5/10
Candlemass - 9.5/10. Genialny powrót w wielkim stylu. Tylko nie wiem, czy nie jest za bardzo heavy metalowo! |
|
