| DROLGOTH |
| Administrator |
|
| |
| Dołączył: 23 Cze 2005 |
| Posty: 981 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: Warszawa |
|
|
 |
|
 |
|
Ta płyta jest jak krwawe wino,im starsza tym lepsza  To uwieńczenie okresu symphonic black w wykonaniu Dimmu.Słucham tej płyty już od dawna i szczerze mówiąc pierwsze 5 odsłuchań nie zrobiło na mnie jakiegos specjalnego wrażenia,dopiero od jakiegoś czasu widze i słysze potęge tego albumu.Tutaj nie ma już miejsca na żaden dodatkowy dzwięk wszystko jest dograne do ostatniego szczegółu.Dostajemy sciekle szybkie partie perkusji ,potęzny wokal ,świetne ostre gitary i patetyczne klawisze wzbogacane partiami orkiestry.Na osobny rozdział zasługuje tutaj gra Nicka Barkera-to co ten facet wyczynia tutajna perkusji to po prostu ekstraklasa.Linie bębnów nie nudzą,nie są grane na jedno kopyto,są za to urozmaicone i bezbłedne technicznie.Gitarzyście wirtuopzami nie sa ale swoje rzemiosło znają i to słychac na tej płycie.Wokalnie Shagrath porusza się po rejonach scream od czasu do czasu wpadając w basowy growl.Może nic rewelacyjnego ale świetnie komponuje się z całością a o to przecież chodzi :)Jest jeszcze wokal Vortexa- czysty heavy,nadający charakteru utworom w których się pojawia.
Moimi ulubionymi utworami są Progenies Of The Great Apocalypse,Lepers Among Us,Blood Hunger Doctrine,Cataclysm Children.Nie chcę przez to powiedzieć,że pozostałe sa złe.Ta płyta to całość,trzeba jej słuchac od poczatku do końca,żeby poczuć jej klimat.
Przesłuchajcie ją kilka razy wtedy jej działanie naprawdę przyniesie skutek 
5 |
|
