poświęcone muzyce metalowej

Forum muzyczne

Forum poświęcone muzyce metalowej Strona Główna -> Crossover -> Rootwater Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Rootwater
PostWysłany: Wto 15:06, 16 Sie 2005
DROLGOTH
Administrator

 
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa





ROOTWATER /ru:t'wa:t'r/ od ang. root (korzeń, ale też podstawa, drążyć w poszukiwaniu czegoś) i water (woda, najbardziej powszechna i podstawowa ciecz, fundament życia); 1) postawa, myśl przewodnia procesu emocjonalnego, mającego na celu uchwycenie podstawowych, pierwotnych zasad harmonii dźwięków i użycia ich do jak najskuteczniejszego poruszenia słuchającego; 2) magma muzyczna o różnym zabarwieniu emocjonalnym, zgodnie z wykładnią stojącej za nią doktryny układająca się w pulsujące, pierwotne wzory; 3) jednostka lub grupa zajmująca się badaniem i praktykowaniem (1) i (2).

ROOTWATER - /Band / powstaje na początku 2002 z inicjatywy SEBASTIANA (gitara), YOŃCY (gitara) oraz PABLA (perkusja). Do składu po niedługim czasie zwerbowany zostaje TAFF (wokal). Zaistniały projekt jest realizacją konkretnej wizji - nikt z jego założycieli nie ma ambicji wyważania drzwi ani ustanawiania nowych trendów. Cały zdrowy trzon kadry realizował się muzycznie nie od wczoraj, a ROOTWATER nie było niczyim pierwszym zespołem. TAFF zdobył sławę z GEISHA GONER, SEBASTIAN przez dwanaście lat budował SPARAGMOSA, PABLO bębnił w warszawskim składzie NEOLITHICA, YOŃCA zaś sławy nie zaznał, za to grał ze wszystkimi w tym kraju. Pół roku prób w dawnej pracowni Sparagmosa ? CONTRAS - owocuje powstaniem utworów na pierwsze nieoficjalne nagranie (demo - reh.) zespołu. Rehearsal zostaje nagrany na 100% w lipcu 2002, jeszcze bez basisty. W sierpniu do bandu dochodzi PRZEMO (bass), tym samym kwestia składu zostaje ostatecznie zamknięta. Muzyka ROOTWATER to crossover różnych stylów: od ciężkich, hardcore'owych riffów, thrashowych podziałów rytmicznych i mistycznych ambientów do punkowej ekspresji, podkreślonej charyzmatycznym wokalem TAFFA. Po serii prób, dopracowaniu i ostatecznych aranżach materiału na początku października 2002 ROOTWATER wchodzi do studia "KOKSZOMAN & Złota Skała" gdzie rozpoczyna pracę nad swoim debiutanckim albumem. Na płycie znajdzie się 10 kompozycji, zaśpiewanych głównie po angielsku. Album zapowiada wydany niezależnie maxi-singiel "HAVA NAGILA". Zespół zaczyna działalność koncertową wokół Warszawy, m.in. z DEZERTEREM, NEUMĄ, ORBITĄ WIRU, INDUKTI, MOJĄ ADRENALINĄ, SO I SCREAM, MOTORBREATH. Koncerty wskazują na dobre przyjęcie zespołu przez publiczność. W 2004 zachodzą zmiany personalne w zespole, odchodzi YOŃCA oraz PABLO, co powoduje kilkumiesięczny przestój w działalności koncertowej zespołu. Po wielu przesłuchaniach nowych muzyków do składu dochodzą Michał "MIKE" Truong oraz Artur Rowiński,grający wcześniej w zespołach BIAN i LICOREA. Nowi muzycy wnoszą do ROOTWATER wiele kreatywności i muzycznej dojrzałości. Zespól podpisuje kontrakt wydawniczy z firma FONOGRAFIKA. 27.08.2004 ukazuje się debiutancka płyta zespołu pt. "UNDER" jej wydawcą i dystrybutorem jest firma FONOGRAFIKA. Na wiosnę 2005 przewidywana jest obejmująca 12 koncertów, promująca album trasa koncertowa wraz z zespołem CORRUPTION.

ROOTWATER

Maciek Taff - Voc, Sebastian Zusin - Gitara, Michał Truong - Gitara, Artur Rowiński - Perkusja




[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:44, 16 Sie 2005
Ziggy
Diabełek

 
Dołączył: 16 Sie 2005
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Reszel





Porządny, energiczny show dali chłopaki z Rootwater na Hunterfeście. I gdyby nie tylko nieco monotematyczne teksty frontmana pomiędzy utworami "Napierdalamy!!" pokusiłbym się o więcej pochlebstw.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 8:08, 23 Wrz 2005
DROLGOTH
Administrator

 
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa





Przedstawiamy zapis rozmowy,która odbyłem z Maćkiem Taffem(ex-Geisha Goner,Low) wokalistą Rootwater w ich sali prób na warszawskiej Woli.

JUŻ ZA KILKANAŚCIE DNI BĘDZIE MIAŁA PREMIERĘ WASZA NAJNOWASZA PŁYTA „RETURN TO HAVA NAGILA”.MOŻESZ O NIEJ POWIEDZIEĆ COŚ WIĘCEJ ?

Ukaże się najprawdopodobniej 17.10. Płyta jest zainspirowana przez naszych przyjaciół z różnych kapel (Bogdan Kondracki,Antigama,Agressiva69) którym spodobała się Hava Nagila. Powiedzieli nam ,że zrobią remixy tego numeru. Stwierdziliśmy, ze to fajny pomysł więc daliśmy im na to zgodę i ruszyli do roboty. Powstało kilkanaście różnych, czasami strasznie dziwnych wersji. Po Przesłuchaniu stwierdziliśmy, że trzeba to wydać w cenie poniżej 15 pln. To nie jest żaden album, trzeba to potraktować jako taki dodatek, gadżet.

KIEDY W TAKIM RAZIE MOŻEMY SIĘ SPODZIEWAĆ NOWEGO ALBUMU ROOTWATER ?

W tej chwili cały czas pracujemy nad nowym materiałem. Mamy już ok. 40 minut, docelowo chcemy stworzyć 20 numerów z których 10 wybierzemy na płytę. Myślę, że na jesień 2006 płyta powinna być już w sprzedaży.

W ROOTWATER DOŚWIADCZENIE MIESZA SIĘ Z MŁODOŚCIĄ.POTRAFICIE SIĘ ZE SOBĄ DOGADAĆ ?

Stworzyliśmy razem band, wspieramy się personalnie, gramy ze sobą. Sprawia nam to ogromna frajdę. Chcemy grać, zawsze chcieliśmy i właśnie ta kapela jest temu podporządkowana.

ISTNIEJECIE W PODZIEMIU.MOŻE PORA POKAZAĆ SIĘ SZERSZEJ PUBLICZNOŚĆI ?

Podziemie to tak jakby naturalne środowisko każdej kapeli. Nad ziemią to ja widzę Krawczyka lub Rodowicz. Cała reszta chociażby z racji dzwięków jakie gra nie zaistnieje ani w Radio Zet ani Wawa. My nie mamy takich chorych ambicji żeby tam wystąpić. Jeżeli jesteś mainstreamowy to tam jesteś. My nie jesteśmy. Gramy to co gramy jakkolwiek to nazwiesz.
Gramy dla was, żebyście mieli chwilę wytchnienia. Wy dla nas przychodzicie, istniejemy wspólnie po to żeby przekazać sobie pewne wartości.

A JAK NAZWAĆ WASZĄ MUZYKE ?

To crossover. Wypadowa thrashu,death,cora. W tym roku graliśmy na przeróżnych imprezach. Na imprezie corowej – nie pasowaliśmy, na metalowej – nie pasowaliśmy, na rockowej – to samo. Generalnie nigdzie nie pasujemy. Ale najważniejsze, że ludzie się dobrze bawią przy naszej muzyce.

ZAŁOŻYLIŚCIE SWOJĄ WYTWÓRNIĘ O NAZWIE CONTRAS.OPOWIEDZ COŚ WIĘCEJ O TYM PROJEKCIE.

Contras to label ,który w pierwszej kolejności wyda nas czyli Rootwater. Mamy już dosyc chodzenia po wytwórniach i wysłuchiwania, że gramy albo za mało metalowo albo za mocno itp. Chcemy wydawać się sami, nie mamy zresztą innego wyjścia. Jeżeli sami tego nie zrobimy to nikt nam w tym nie pomoże.

CZY OPRÓCZ WAS SAMYCH BĘDZIECIE WYDAWAĆ JAKIEŚ INNE ZESPOŁY ?

Oczywiście, jeżdżąc po całym kraju widzieliśmy ,mnóstwo ciekawych kapel, które są w podobnej sytuacji jak my. Mimo niesamowitych pomysłów, świetnej muzyki nie są w stanie pokazać się szerszemu kręgowi odbiorców. Dlatego będziemy ich wydawać, są siłą napędzającą ten gatunek. Jeżeli zablokujemy te najbardziej niezależne jednostki to doprowadzimy do tego ,że oni zaczną grac to co przynosi kasę. A istotą rocka jest bunt. Bunt a nie mainstream. Nie Frank Sinatra tylko The Rolling Stones. Ludzie zaczynają o tym zapominać. Rock zaczyna się kojarzyć z przyjemną herbatką u cioci. A to kwiatek prawda, rock jest buntem !

CO JEST POTRZEBNE DO TEGO ŻEBY ZESPÓŁ BYŁ DOSTRZEGANY ? KONCERTY ? INTERNET ?

Z netem jest bardzo różnie. Polska jest takim krajem, że net istnieje tylko w dużych aglomeracjach. W Tomaszowie net jest już słaby a w takich Burbiszkach już go w ogóle nie ma. Mnóstwo ludzi jest tak naprawdę zależnych od programu I Polskiego Radia.
Z koncertem możesz natomiast dotrzeć praktycznie wszędzie. Np. do takich Burbiszek gdzie zapierdalasz dla tych 50 osób prezentując im swoją muzykę. Jak nie grasz koncertów to nikt Cię nie zna.

LUBICIE WYSTĘPOWAĆ NA ŻYWO ?

Jasne, że tak. Koncert to jedyna forma prezentacji muzyki w najczystszej postaci. Studio, płyty, teledyski to jest czysta produkcja.. Dopiero na dechach pokazujesz ile jesteś wart. To jest tak, że idziesz na jakiś koncert, widzisz jakąś kapelę, która znasz z płyt i myślisz „o rany, ale kupa”. Kapela musi wyjść na scenę i się sprawdzić , czy jest zespołem czy bandą kretynów.

JAK WYGLĄDA WASZA PRACA W STUDIO ? ODDAJECIE SIĘ W RĘCE REALIZATORA CZY SAMI ZAJMUJECIE SIĘ PRODUKCJA ?

Musimy tutaj rozróżnić dwie rzeczy. Kwestie artystyczne pozostawiamy sobie chyba, że ktoś ma na tyle silną osobowość, że jest w stanie nas przekonać, że to co mówi jest lepsze od naszych pomysłów.

ZDARZYŁO SIĘ JUŻ COS TAKIEGO ?

Tak. Marek Bereszczyński z którym realizowaliśmy „Under” w paru miejscach przekonał nas do swoich pomysłów i wyszło to płycie na dobre. W paru miejscach to mu się nie udało i wyszło na złe. A wracając do poprzedniego pytania jest jeszcze druga strona medalu, która nazywa się produkcją. Taka stricte muzyczna. Tam musisz mieć człowieka który się na tym zna. Ty się znasz na graniu , śpiewaniu a on na herzach. Musi wiedzieć co gdzie przekręcić, gdzie wpiąć żeby uzyskać fajny efekt.

JAK TERAZ OCENIASZ WASZ DEBIUT „UNDER” ?

Okropny. Okropna płyta. Straszna. Od czasu jak ją nagrałem ani razu do niej nie wróciłem. Cały materiał znam wyłącznie z wykonań koncertowych.

CO SĄDZISZ O KIEPSKIEJ SYTUACJI KONCERTOWEJ W POLSCE ?

Polskę zdegenerowały imprezy za darmo. Człowiek z natury jest chciwy, więc jeżeli cokolwiek raz dostaniesz za darmo to potem już niechętnie za to płacisz. 2 – 3 lata temu był zalew darm-owej muzyki. Co gazeta, srajtaśma, pasta do zębów miałeś do tego gratis płytę. Ludzie przywykli do tego, że muzyka jest nic nie wartym śmieciem. To samo było z koncertami. Wielkie gwiazdy polskiej sceny grały za darmo.

JEDNAK GRACIE DLA SPECYFICZNEGO ŚRODOWISKA...

I całe szczęście. Gramy taka muzykę, której fani są świadomi tego, że jeżeli nie kupią koszulki, płyty, nie przyjdą na koncert to ich kapela za 2 – 3 lata zniknie. Nie będzie w stanie pokrywać kosztów utrzymania. Gdyby nie ludzie, którzy przychodzą na nasze koncerty to by nas nie było. My gramy dla nich, oni przychodzą dla nas wzajemnie przekazujemy sobie energię. To mi daje ogromną nadzieję na przyszłość.

NA TAKA SYTUACJĘ WPŁYWA RÓWNIEŻ KIEPSKA SYTUACJA MATERIALNA WIĘKSZOŚCI POLAKÓW.

My jesteśmy piekielnie biednym społeczeństwem. Na festivalu, który się niedawno odbył w Warszawie właściciel knajpy w której się to odbywało płacił zachodnim kapelom z góry. Była ustalona gaża a frekwencja sam widziałeś jaka była (30 osób - Drolgoth). Kapele były skłonne obniżyć swoje koszty występu. Wydanie 10 Euro dla Niemca jest zupełnie czymś innym niż wydanie 80 , 50 czy 20 pln dla Polaka. Jeszcze w większych miastach tej biedy tak nie widać ale jak pojedziesz w Polskę to widzisz sceny w rodzaju, że trzech chłopców składa się dla dwóch żeby weszło. Jednego losowali, musiał zostać. Tam 10 pln jest majątkiem. Tam nie sprzedasz płyty za 20 pln. Co z tego ,ze płyta tania ? Ich nie stać.
Rozdziały robią się u nas totalne. Z jednej strony rośnie mikro kasta bogaczy a z drugiej strony rzesza bardzo, bardzo biednych ludzi. Muzyka stała się dobrem luksusowym.

TRZY NOWOŚCI I 100 ZNIKA....

Jasne, i co robisz ? Emula włączasz i zasysasz dwie doby....

JEDNAK CENY PŁYT POLSKICH ZESPOŁÓW STOPNIOWO MALEJĄ

To się zaczęło od zeszłej jesieni. My wystartowaliśmy z ceną 20 pln , każdy mówił „jesteście jebnięci” ale za chwile wyszedł Demigod Behemotha za 30 pln i potem się posypało.
Koszt produkcji płyty to 3 pln ,reszta to marże....

NA ZAKOŃCZENIE ZAPYTAM SIĘ CIEBIE O 24 PAŻDZIERNIKA 1995;TORWAR. Z CZYM CI SIĘ KOJARZY TA DATA ?

Z kefirami. Ze slalomem pomiędzy kefirami, wzajemnym obluzgiwaniem się z publicznością ,która już nie mogła się doczekać na występ Iron Maiden. Ogólnie wspaniała zabawa ,którą mamy nagraną na vhs i często ją oglądamy zrywając boki ze śmiechu. Stare dzieje, czasy zespołu Low.

DZIĘKI ZA ROZMOWĘ

Dzięki. Cześć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:41, 28 Wrz 2005
Pilligrim
Diabełek

 
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa





DROLGOTH napisał:
NA TAKA SYTUACJĘ WPŁYWA RÓWNIEŻ KIEPSKA SYTUACJA MATERIALNA WIĘKSZOŚCI POLAKÓW.

My jesteśmy piekielnie biednym społeczeństwem. Na festivalu, który się niedawno odbył w Warszawie właściciel knajpy w której się to odbywało płacił zachodnim kapelom z góry. Była ustalona gaża a frekwencja sam widziałeś jaka była (30 osób - Drolgoth). Kapele były skłonne obniżyć swoje koszty występu. Wydanie 10 Euro dla Niemca jest zupełnie czymś innym niż wydanie 80 , 50 czy 20 pln dla Polaka. Jeszcze w większych miastach tej biedy tak nie widać ale jak pojedziesz w Polskę to widzisz sceny w rodzaju, że trzech chłopców składa się dla dwóch żeby weszło. Jednego losowali, musiał zostać. Tam 10 pln jest majątkiem. Tam nie sprzedasz płyty za 20 pln. Co z tego ,ze płyta tania ? Ich nie stać.
Rozdziały robią się u nas totalne. Z jednej strony rośnie mikro kasta bogaczy a z drugiej strony rzesza bardzo, bardzo biednych ludzi. Muzyka stała się dobrem luksusowym.


Ja akurat należe do tych co wydaja ok. 10 zł na codzień od tak sobie, bo wszyscy w moim otoczeniu tak sie zachowują. Zdaje sobie sprawe z tego w jak opłakanym stanie jest przeciętny polak, ale po przeczytaniu tego wywiadu serce mi krwią zalało...
Zabrakło mi słow.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 8:19, 05 Paź 2005
DROLGOTH
Administrator

 
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa





Teraz kilka słów o remiksach numeru singlowego HAVA NAGILA, próbki na stronie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tracklisting: „The legend of HAva NAgila by Rootwater”
Wydawca: CONTRAS/ FONOGRAFIKA 2005

1. HAVA NAGILA - (Album edit - Polish version)
2. HAVA NAGILA - (English version)
3. HAVA NAGILA - (Jazzboy RMX by Bogdan Kondracki & Mistery Karla)
4. HAVA NAGILA - (Dżabi & Oleck RMX - 2Cresky, Agressiva 69)
5. HAVA NAGILA - (Deprim Übermeister - CO.IN. remix)
6. HAVA NAGILA - (Kraszer RMX)
7. HAVA NAGILA - (Heinrich RMX interpretation)
8. HAVA NAGILA - (Ambient RMX by Lucas - Antigama)
9.Spoken words of Evan (Butterfly effect)
10.HAVA NAGILA – VIDEO

Legenda trwa 34:39 min zawiera 9 remiksow +Video.
Każdy z egzemplarzy będzie numerowany ręcznie, jest to limitowana edycja do 1000 szt.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 8:30, 05 Paź 2005
DROLGOTH
Administrator

 
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa






[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 9:10, 17 Paź 2005
DROLGOTH
Administrator

 
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa





Zespół przygotowuje materiał na swój drugi album,pracuje nad kilkunastoma nowymi utworami z których ok 10 trafi na płytę.Więcej informacji w grudniu,za dwa tygodnie zespół będzie nagrywać demo z konkretnymi szkicami utworów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 10:20, 18 Paź 2005
DROLGOTH
Administrator

 
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa





Nowy krążek Rootwater to osiem różnych wersji utworu Hava Nagila.. Na trwającej prawie 40 minut płycie możemy usłyszeć wersję polską (znaną z debiutanckiego albumu warszawiaków „Under”), wersję angielską oraz sześć remiksów. Nie jest to żadna nowość wśród zespołów grających metal. Wiele z nich umieszcza zremiksowane wersje utworów na swoich płytach. Remiksami „Havy nagili” zajęli się muzycy zaprzyjaznieni z zespołem. Wśród nich znależli się między innymi Bogdan Kondracki,Agressiva69 i Antigama. W wyniku tego otrzymaliśmy płytę mająca mało wspólnego z muzyka jaką wykonuje na co dzień Rootwater ale zarazem będącą ciekawym spojrzeniem na nią z innej perspektywy. Muzycy Rootwater określają swoją muzykę mianem crossover czyli łączeniem różnych gatunków. W tym przypadku udało się to bardzo dobrze. Poszczególne ścieżki oryginalnego utworu pomieszane z nowoczesnymi elektronicznymi brzmieniami dają bardzo ciekawy efekt, szczególnie w remiksie autorstwa Bogdana Kondrackiego & Mistery Karla oraz Lucasa z Antigamy. Każdy z remiksów jest w innym stylu więc płyta wbrew temu ,że mamy na niej do czynienia z jednym numerem, nie nudzi. Doskonałym uzupełnieniem tej płyty jest teledysk do utworu tytułowego,wyprodukowanego przez TotamTo team. Zespół podkreśla żeby nie traktować tego materiału jako pełnoprawne wydawnictwo tylko raczej jako gadżet, coś co skróci czas oczekiwania na nowy studyjny album grupy. Nakład płyty jest ręcznie numerowany i stanowi naprawdę fajny dodatek do dyskografii zespołu
3

1.Hava Nagila – (Album edit-Polish version0
2.Hava Nagila – (English version)
3.Hava Nagila – (Jazzboy RMX by Bogdan Kondracki & Mistery Carla)
4.Hava Nagila – (Dżabi & Oleck RMX – 2Cresky/Agressiva 69)
5.Hava Nagila – (Deprim Ubermeister – CO.IN remix)
6.Hava Nagila – (Kraszer RMX)
7.Hava Nagila – (Heinrich RMX interpretation)
8.Hava Nagila – (Ambient RMX by Lucas – Antigama)
9.Spoken words of Evan
10.Hava Nagila – video


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:39, 07 Lis 2005
MushrooM
Diabełek

 
Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WrocłaW





Ziggy napisał:
Porządny, energiczny show dali chłopaki z Rootwater na Hunterfeście. I gdyby nie tylko nieco monotematyczne teksty frontmana pomiędzy utworami "Napierdalamy!!" pokusiłbym się o więcej pochlebstw.

Rzeczywiście na Hunterfest'ie dali porządny koncert. A co do haseł rzucanych przez wokalistę to oprócz wymienionego wyrzej "Napierdalamy!!" było jeszcze swojskie "SZCZYTUJEMY!!!!!!!" Smile Ogólnie zespół dość interesujący jak dla mnie. Choć nie znam zbyt wiele utworów to coś mnie ciągnie w ich strone. Zobaczymy jak to sie wszystko potoczy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:46, 18 Gru 2005
m_marcolin
Pomocnik Szatana

 
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gliwice





Nawet fajna polska kapela, trzeba chwalić rdaków choć Machine Head to to jeszcze nie jest.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 15:08, 08 Sty 2006
Krzysiek/Stranger
Mroczne zło

 
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa





Nie lubię takich klimatów, ale oni mi się całkiem podobają. Wole Geisha Gonner


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:46, 08 Sty 2006
xMissDeathx
Diabełek

 
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec





to ja zawsze myślałam, że oni grają nu metal Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:18, 08 Sty 2006
Krzysiek/Stranger
Mroczne zło

 
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa





xMissDeathx napisał:
to ja zawsze myślałam, że oni grają nu metal Very Happy


To już nie myśl. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 23:21, 08 Sty 2006
xMissDeathx
Diabełek

 
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec





niemniej jednak nie mogę odeprzeć wrażenia tandety Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:38, 16 Lut 2006
DROLGOTH
Administrator

 
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa





PŁYTY
ROOTWATER-Under (16,00pln)
ROOTWATER-Legends Of Hava Nagila (12,00pln)
KASHTANY-Kashtany (16,00pln)
In-Inside (16,00pln)
[link widoczny dla zalogowanych]

BLUZY,KOSZULKI
Long Shirt (50,00pln)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rootwater
Forum poświęcone muzyce metalowej Strona Główna -> Crossover
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie GMT  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin