|
 |
 | | ACID DRINKERS;Park,Warszawa,13.10.2005 |
|
 |
 Wysłany: Sob 10:42, 22 Paź 2005 |
|
|
| DROLGOTH |
| Administrator |
|
| |
| Dołączył: 23 Cze 2005 |
| Posty: 981 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
 |
|
20.10 odbyła się trzynasta edycja Park Festu. Na „pechowca” mającego być gwiazdą wieczoru wybrano poznański kwartet Acid Drinkers. Przed nimi wystąpiły dwa młode zespoły oraz warszawski Hedfirst, występujący w roli niespodzianki wieczoru. Hedfirst zaprezentował set złożony przede wszystkim z utworów pochodzących ze swoich dwóch albumów. Zebrana bardzo licznie publiczność żywiołowo reagowała na piosenki zespołu. 40 minutowy występ odpowiednio ją rozgrzał przed występem Acidów. Niestety trzy pierwsze zespoły miały fatalne nagłośnienie i zabrzmiały znacznie poniżej oczekiwań.
Podczas występu Acid Drinkers było już jednak trochę lepiej i można było usłyszeć poszczególne instrumenty. Kwasożłopy zagrały przekrojowy koncert podczas którego mogliśmy usłyszeć między innymi I Fuck The Violence, United Suicide Legion,The Joker,Drug Dealer,E.E.G.O.O,Acidofilia oraz masę innych kawałków z szerokiej dyskografii zespołu. Mimo nienajlepszej dyspozycji niektórych członków zespołu fani przyjęli zespół bardzo żywiołowo. Występ pokazał ,że Acid, mimo iż najlepsze lata ma już za sobą nadal liczy się na rynku. Potwierdziła to bardzo licznie przybyła publiczność wśród której naprawdę duża część miała na sobie koszulki Acidów. Dawno nie widziałem takiego tłoku na koncercie polskiej grupy. Przy okazji ich nowe wzory koszulek sprzedawane po raz pierwszy na Park Fescie pozostawiają wiele do życzenia. Całą imprezę należy zaliczyć do udanych. Złożyło się na to kilka czynników wśród których najważniejsze były renomowany zespół i niska cena biletów. Oby imprezy tego typu odbywały się częściej i przyciągały takie rzesze fanów. |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DROLGOTH dnia Pon 8:00, 24 Paź 2005, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
|
Vide reakcja publiczności, która się go nie spodziewała, więc nie na niego przyszła.